dresiki fantastyczne - ale to model Maluch No1 dał dziś czadu tymi swymi figlarnymi paluszkami u stóp - skojarzyło mi się to z bajkami jak choćby "Porwanie Baltazara Gąbki" - oj, tam często paluchy merdały nam przed oczyma :)))
Hahaha dowiedziałam się od pewnego Serba, że ten konkretny, malutki Szkielecik był sprzedawany w kapsułkach do losowania z maszyn. Tzw. "vending machine" Co prawda nie mogę potwierdzić, iż w Polsce w tych maszynach również były dostępne... Ja mam tylko z takiej maszyny breloczek Kubusia Puchatka... Hehe.
dresiki fantastyczne -
OdpowiedzUsuńale to model Maluch No1
dał dziś czadu tymi swymi
figlarnymi paluszkami u stóp -
skojarzyło mi się to z bajkami
jak choćby "Porwanie Baltazara
Gąbki" - oj, tam często paluchy
merdały nam przed oczyma :)))
Hahaha dowiedziałam się od pewnego Serba, że ten konkretny, malutki Szkielecik był sprzedawany w kapsułkach do losowania z maszyn. Tzw. "vending machine" Co prawda nie mogę potwierdzić, iż w Polsce w tych maszynach również były dostępne... Ja mam tylko z takiej maszyny breloczek Kubusia Puchatka... Hehe.
Usuń